Opona była dla mnie zawsze integralną częścią krajobrazu. Była, bo myślałem, że to minęło. A tu niespodzianka. W sieci znaleźć można poradniki i artykuły co i jak można z opony wyprodukować. Nawet Castorama pisze o tym na swojej stronie! Można kupić huśtawki zrobione z zużytych opon oraz kwietniki. W najbliższym otoczeniu tylko przez kilka dni znalazłem ich całkiem sporo. W przeróżnych zastosowaniach. Jak się okazuje, z opony można wyczarować prawie wszystko.
Dalsze słowa są zbyteczne. Zdjęcia wystarczą, mówią same za siebie. A więc… OPOOOONY!
Aha, zanim przejdziemy do zdjęć, chciałbym podać jeden dość zaskakujący fakt. Wiecie kto jest największym producentem opon? Bridgestone? Michelin? Goodyear? Nie. No to może Dębica (bo miało być zaskakująco)? Barum? Kormoran? Też nie. No to kto? Lego!!!
A teraz wróćmy do tych „prawdziwych” opon i delektujmy się ludzką pomysłowością:-)

Opona – obciążenie. Opona pomaga nam w utrzymaniu sprawności fizycznej, źródło: http://huntrun.pl/hunt-run-2013-okiem-uczestnika/.

Jedno z najbardziej klasycznych zastosowań opony: płotek, źródło: http://osiedleprzyjazne.phorum.pl/, autor: Magda.
Okrągłe, własne – marzyłeś o tym od zawsze http://www.almoc.pl/img.php?id=3047
„pal w łóżku, nie zostawiaj ich bez pracy…”
http://www.almoc.pl/img.php?id=3117
Posłuchaj mojej matki, matka wie ! =) http://www.almoc.pl/img.php?id=2723
podoba mi się