Kosmita w Ogrodzieńcu

Górujący nad Jurą Krakowsko-Częstochowską zamek koło Ogrodzieńca to jeden z najbardziej znanych zamków w Polsce. Pięknie położony, majestatyczny, mógłby być wzorem z Sevres tego, co przychodzi nam do głowy na hasło „ruiny zamku”. Bielejące z oddali mury, baszty, okna, przedpole, mnóstwo zakamarków i te malownicze skały dookoła. Nic tylko rozpalić ognisko i słuchać opowieści o dzielnych rycerzach, długowłosych damach w powłóczystych sukniach, wielkich bitwach i organizowanych z rozmachem turniejach.

Zapraszamy Was na galerię zdjęć z tego pięknego miejsca. Warto obejrzeć do końca!

22790790_10213071651813357_1429529819_o

22768470_10213071651293344_1355355553_o

22768450_10213071651853358_980247754_o

22768417_10213071651893359_756507405_o

22768079_10213071651653353_467459829_o

22766595_10213071651333345_1899714286_o

22766482_10213071651573351_1456090530_o

22766401_10213071651373346_913655767_o

22766372_10213071651253343_1001509274_o

Tyle gimnastyka kadrowania 🙂 Teraz zapraszamy do PRAWDZIWEGO Ogrodzieńca 🙂

20171021_170910

20171021_170009

 

20171021_165903

 

20171021_165251

20171021_165213

20171021_16383820171021_15480420171021_154606

20171021_153017

 

Praojciec wszystkich reklam podzamcza

20171021_165206

20171021_165509

20171021_165823

20171021_171221

Park Legend i Strachów Jury „odpowiedzią na realne potrzeby” w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Śląskiego

I na koniec piękne dzieci zapraszają na pyszne lody!!!!!

20171021_165522

Wychowany w latach 90. pomiędzy Bzurą a Nerem, pomiędzy Mazowszem, a Śląskiem, a Kujawami, a Wielkopolską człowiek, nie myśli na ten temat nic. Przyjmuje. Tak było, jest i będzie. To jest mój kraj, popatrz popatrz popatrz sam dobrze go znam kochanie dobrze go znam. Tak dobrze, że bez gofra i loda świderka w takim miejscu bym się nie obszedł.

Człowiek szerokiego kontekstu powie, że przecież zagospodarowanie turystyczne, potencjału wykorzystanie, niskie bezrobocie, pieniędzy krocie, z emigracji powroty, unijne projekty, rewitalizacja, inkluzywna polityka społeczna i dobrze, że coś robią, przecież ludzie dzieciom zamek pokażą, to potem dzieci na zjeżdżalnię/gofra/do parku linowego/na huśtawkę/do zamku strachów/z łuku strzelać/maskę kupić/świecidełko zaświecić/mieczem machnąć/chustę białogłowy na włosy zarzucić/spinnerem zakręcić/albo siebie na karuzeli w filiżance/loda świderka/do parku doświadczeń i jeszcze niewiadomo co i gdzie pójdą/mogą bo przecież im się też coś od życia należy.

Przybysz z innej planety zapyta, dlaczego mając takie piękne miejsce gotowe na tacy podane musieliście je tak zbrzydzić, tak koszmarnie zaprojektować tę przestrzeń dookoła, tak zohydzić prowadzącą do zamku drogę, dyktą, plastikiem, paździerzem i wyblakłymi kolorami ją potraktować. Nie dało się naprawdę tego zrobić po drugiej stronie miasteczka, gdzie ludzie przecież i tak by dotarli? Dać jakiemuś architektowi alejkę ze stoiskami handlowymi do zaprojektowania? Potraktować to miejsce z jakimś szacunkiem?! AAAAAAA!!!!!!!!!!

Zdjęcia piękne: Katarzyna Kozanecka

Zdjęcia niepiękne: Piotr Kozanecki

Wszystkie wykonane tego samego jesiennego popołudnia 2017.

  2 comments for “Kosmita w Ogrodzieńcu

  1. ~Jelon
    24 października 2017 o 13:23

    Widzę że kolega chyba nie dotarł na drugą stronę zamku – od południa. Szczyt Góry Janowskiego został zabudowany koszmarnym ośrodkiem „wczasowo-konferencyjnym”.
    Oto widoczek z geoportalu:
    http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/?locale=pl&gui=new&sessionID=3565865

    A tak w ogóle cała jura jest ostatnimi czasy grodzona betonowymi parkanami.

  2. 27 listopada 2017 o 13:29

    Zamek prezentuje sie bardzo ciekawie i tajemniczo. Szkoda, że krajobraz i piękną architekturę szpecą banery, reklamy i stragany…;(

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *